środa, 9 września 2015

Testuję z Twoim Źródłem Urody. Opinia płynu do demakijażu z witaminowymi micelami marki DermoFuture Precision.

Cześć. Niedawno otrzymałam możliwość przetestowania pewnego kosmetyku z Twoim Źródłem Urody za co jestem bardzo wdzięczna. Jest to moja pierwsza współpraca dlatego tym bardziej radość z niej jest ogromna ale przejdźmy do rzeczy. Dzisiejszy wpis będzie troszkę inny od poprzednich, ponieważ będzie miał on formę recenzji produktu. Dlatego jeżeli jesteście ciekawi jak sprawdził się u mnie płyn do demakijażu z witaminowymi micelami marki DermoFuture Precision to zapraszam do czytania. :-)

W moim przypadku od razu po rozpakowaniu produktu pierwszą rzeczą, która przykuła moją uwagę były niebieskie kuleczki pływające w środku opakowania. Szczerze mówiąc na początku trochę się obawiałam, że zostawią one po sobie kolor niebieski na całej twarzy po czym w efekcie będę przypominała Smerfa. Ku mojemu zdziwieniu tak się nie stało, a wręcz przeciwnie. Już po pierwszym użyciu produktu delikatnym ruchem bez większego wysiłku zmyłam cały makijaż z mojej twarzy. Natomiast niebieskie plamy, o które się tak martwiłam na szczęście się nie pojawiły. Dodatkowo płyn ma bardzo przyjemny zapach, który mocno przypomina dobrze wszystkim znany krem NIVEA. Kolejnym dużym atutem płynu micelarnego marki DermoFuture Precision jest również to, że nie podrażnił on mojej delikatnej skóry co mnie niezmiernie cieszy. 

O jego bardzo dobrej jakości świadczy też fakt, że po jego użyciu nic mi nie wyskoczyło na twarzy i piszę to szczerze z ręką na sercu. Jako, że Ja sama jestem osobą uczuloną na większość produktów chemicznych to w tym przypadku mogę śmiało polecić go również alergikom. Jest to może dziwne ale pozytywnym dla mnie zaskoczeniem było to, że moja skóra po kilku dniach stosowania płynu do demakijażu marki DermoFuture Precision stała się bardziej nawilżona i gładka. Jest to więc duży plus bo nie musimy dodatkowo stosować kremu bo już sam płyn do demakijażu działa jak 2 w 1. Niestety ale po upalnym lecie moja twarz zrobiła się sucha i zaczęła przypominać bardziej papier ścierny. Na szczęście przez przypadek na ratunek przyszedł właśnie ten płyn, po którym prawdę mówiąc nie spodziewałam się niczego szczególnego.

Na koniec chciałabym wspomnieć, że jedynym malutkim minusikiem na wiele wyżej wymienionych plusów jest to, że przez chwilę delikatnie szczypały mnie oczy w trakcie jego stosowania. Po użyciu wszystko wróciło do normy i było dobrze. Większość z Was zapewne napisze, że nie jest to raczej nic odkrywczego z mojej strony ale musiałam o tym wspomnieć. Moja siostra uznała, że się trochę czepiam bo dzieje się tak w przypadku używania praktycznie każdego płynu do demakijażu więc nawet według niej nawet nie warto o tym pisać. Niestety ale większość płynów micelarnych oprócz szczypania czasami nie zmywa nawet za dobrze makijażu i trzeba w łazience później domywać twarz wodą z mydłem. Natomiast w przypadku płynu do demakijażu marki DermoFuture Precision zostałam mile zaskoczona tym bardziej, że jego cena jest dość przystępna nawet na kieszeń biednego studenta bo jego koszt wynosi około 10-15 zł. Dodam również to, że jest bardzo wydajny bo szczerze mówiąc już po kilku razach jego użycia bardzo mało go ubyło.

Dlatego Ja jak i również moja siostra, która także przetestowała ze mną produkt marki DermoFuture Precision szczerze Wam go polecamy. Wiem też, że jak to opakowanie mi się skończy to na pewno zakupię kolejne. :-)

Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć przed i po zastosowaniu wyżej opisanego płynu do demakijażu.
Moja ocena ogólna to 9/10 punktów dlatego warto go wypróbować, a jaki jest Wasz ulubiony płyn do demakijażu? :-)














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak już tu wszedłeś to zostaw po sobie mały ślad.
Będzie mi miło. :-)