niedziela, 4 września 2016

Jak odmłodziłam mamie skórę w 30 minut z zestawem odmładzająco-regenerującym skórę od DermoFuture Precision?

Cześć. Dzisiejszy wpis będzie recenzją zestawu odmładzająco-regenerującego skórę z mezorollerem od marki DermoFuture Precision, z którą mam przyjemność współpracować już od roku. W skład zestawu, który ostatnio przetestowałam na twarzy mojej mamy wchodzi płyn micelarny, żel łagodzący, mezoroller, a także serum z komórkami macierzystymi i nanopeptydami. Jeżeli jesteście ciekawi efektów to zapraszam.

Zacznę od tego, że pierwszym produktem, którego użyłam był płyn micelarny, który miał za zadanie oczyścić skórę nie tylko z makijażu, ale także z tłuszczu, który zbiera się samoczynnie na twarzy w ciągu dnia u każdego z nas. Naniosłam trochę płynu na płatek kosmetyczny, który kilkoma ruchami zebrał niepotrzebną maskę dnia codziennego z twarzy. Samego płynu wystarczy nałożyć kilka kropel na płatek, żeby twarz nie była zwyczajnie mokra. Następnym produktem z zestawu, którego użyłam było serum z komórkami macierzystymi i nanopeptydami, które miało za zadanie po pierwsze dogłębnie odżywić skórę i wzmocnić jej funkcje metaboliczne. Po drugie ma na celu zrewitalizować komórki skóry, czyli ma za zadanie je zwyczajnie odnowić. Produkt przeznaczony jest do skóry dojrzałej, która z wiekiem traci swoją elastyczność. Jak dobrze wiemy w pewnym wieku sam zdrowy styl odżywiania nie pomoże skórze i trzeba sięgnąć po dodatkowe działanie dobrych środków jakimi są właśnie produkty tej firmy, a dlaczego tak uważam? 

Produkty DermoFuture i nie mam tu na myśli tylko tego jednego zestawu, ale także inne produkty, które miałam kiedykolwiek przyjemność testować są produktami dobrymi jakościowo, ponieważ jeszcze nigdy nie uczuliły mojej i mojej mamy skóry. Dodatkowo spełniają swoją funkcję i ich ceny są dość przystępne na kieszeń przeciętnego człowieka, ale wracając do tematu serum. Serum już po jednym użyciu mocno nawilża, ujędrnia skórę i dodatkowo ją wygładza przez co skóra jest po zabiegu delikatna jak po zastosowaniu peelingu. Plusem tego serum jest też to, że posiada wygodną pompkę, która pozwala na nałożenie produktu tyle ile faktycznie potrzebujemy. Oczywiście bez pomocy mezorollera nie byłoby tych wszystkich efektów. Mezoroller jest urządzeniem, które posiada mikroigiełki, które nakłuwają skórę twarzy. Ma to za zadanie lepsze wprowadzenie serum pod skórę. Po takiej terapii mikroigłowej twarz mojej mamy zrobiła się czerwona, ale w każdym bądź razie krzywdy jej nie zrobiłam. 

Baaa... Mama stwierdziła nawet, że jej się podoba taki masaż twarzy. Oczywiście unikałam okolic oczu, ponieważ jest to okolica jak dobrze wiemy delikatna. Po około 20 minutach masażu twarzy pozwoliłam twarzy na wyschnięcie, a następnie nałożyłam żel łagodzący podrażnienia po zabiegu. Ma on przyjemny zapach i również jak reszta produktów nie uczula skóry nawet alergika. Jeżeli ktoś jest zainteresowany takim zestawem można go zakupić wszędzie w internecie. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany zakupem jednego z tych produktów lub samym urządzeniem to oczywiście jest też taka możliwość. Dlatego z całego serca mogę polecić ten zestaw osobom równie wybrednym co moja mama. Po drugie dlatego, że po zabiegu z mezorollerem powiedziała, że jej twarz jest wypoczęta, a na drugi dzień w pracy napisała mi wiadomość na Facebooku, że ma gładką twarz. Czyli już po pierwszym użyciu można zauważyć efekty. Oczywiście cały zestaw do tanich nie należy, ale zapewne starcza na długo i nadaje się nawet na prezent dla osoby ze skórą dojrzałą. :-)

Zapraszam również do obejrzenia kilku zdjęć przed zabiegiem i kilka zdjęć po zabiegu. :-)

Poniżej jest strona, na której możecie zakupić cały zestaw:

http://www.ceneo.pl/37630632;pla?se=GbURRsztAQDnrJR4Z5pl0qU3m_HZ5_bB&gclid=Cj0KEQjwo5--BRCS8ceLjv-XppUBEiQAGp15EH5xKQAD31EuHtxr6jgBjg-gjHnUoMaIrrMWwJept0kaApbE8P8HAQ#tab=spec












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak już tu wszedłeś to zostaw po sobie mały ślad.
Będzie mi miło. :-)